Cześć! Jestem Agusia9. Miałam dziś straszną przygodę w lesie. Dziś o około 12.00 poszłam na grzyby do lasu. Oczywiście myślałam, że coś znajdę. Niestety gdy tam weszłam nikogo nie było. Znalazłam parę grzybków...weszłam w takie krzaczki i nagle...wyszedł mi taki czerwony...nie wiem co to było. Bardzo się przestraszyłam ale to coś widocznie też bo szybko uciekło do pnia drzewa. Obróciłam się i podeszłam do 2 grzybków by je zebrać i nagle wyskoczył mi wąż . Ja bardzo boję się węży więc jak najszybciej uciekłam do pnia i...zobaczyłam schody. Prowadzą one do góry czaszki ale nie chciałam tam iść. Usiadłam i wyjęłam z plecaczka bambusa i jadłam go i jadłam. Nagle coś zaszeleściło. Popatrzałam na drzewa, a tam wielki olbrzym! Olbrzyma to ja się tak bardzo boję więc szybko wyszłam z lasu na wulkan. Słońce fajnie przygrzewało. Pomyślałam, że muszę po południu wyjść na spacer z bolisiami i woobysiami! Wróciłam do chatki cała zmęczona. Dziś miałam bardzo wielką przygodę!

Agusia9:)
Related Article:
1 komentarze:
Świetny artykuł :))Witaj w Zespole :))
Prześlij komentarz