piątek, 28 października 2011

Stop dla Halloween

Okultystyczne obchody na cześć sił ciemności to oczywiście Halloween.
O tym co kryje się pod przykrywką dekoracji, przebierania się, cukierków i "zabawy",
można przypomnieć sobie czytając poniższe artykuły

Ofiary Halloween
Czym jest Halloween
Prawie wszystko o Halloween 


Halloween jest całkowicie poświęcone i dosłownie demonom.
Pierwsza część członu nazwy oznacza poświęcić, uświęcić - dlatego związane z tym demoniczne praktyki wiążą się ze składaniem ofiar z ludzi.


Uczestnicząc w Halloween, świadomie lub nie, naprawdę czy dla żartu,
zawsze bierzemy odział w praktykach poświęconych szatanowi.


Nie chciałabym byście organizowali spotkania w tym dniu.


Pragnę także ogłosić, że nasza gazeta "Reporterzy Panfu" nie ma nic wspólnego z okultyzmem ani demonicznymi praktykami, dlatego nie ma tu miejsca na Halloween.
Oczywiście można opisywać co robią inne pandy 31 października i przedstawiać różne materiały.


Miejcie odwagę powiedzieć "nie", gdy wszyscy mówią "tak".


* * *

Halloween powszechnie nazywane nocą duchów i upiorów, wywodzi się z pogańskich, okultystycznych praktyk.
Jak już tu wspomniano w poprzednich artykułach, w tę noc czczono bożka śmierci.
Ponieważ Bój jest jeden jak naucza Słowo Boże, cała reszta to demony.
Dlatego bożek śmierci Samhain to zwyczajny demon.

Na czym polegało Halloween? 
Na składaniu krwawych ofiar z ludzi oraz zostawianiu dyni dla demona śmierci by oszczędził rodzinę w ciągu roku przed zgonem. Ludzie malowali swoje ciała by przypominały nieżyjących ludzi, aby w ten sposób demon śmierci ich nie zauważył i nie zabił.
Później doszli żebracy chodzący od domu do domu i proszący o jedzenie. W razie odmowy oddawali domowników pod moc demona.

Uśmiechnięty wizerunek dyni to symbol potępionych dusz. W starożytności, taka podświetlona dynia czy czaszka umieszczona na domu wskazywała, że jego mieszkańcy czczą szatana i należą im się względy demonów.
Demonów buszujących po świecie podczas Halloeween.

Jak to ma się dzisiaj?

Nikt już nie maluje ciał, za to ludzie przebierają się w stroje nieżyjących czy nieziemskich  istot.
Jedzenie w postaci cukierków jest nadal zbierane w tę noc.
Dynie jak najbardziej dalej aktualne.
Czy coś się zmieniło?
Tylko to, że w praktyki te wplatano dzieci.

Na dzieci zrzucono rolę żebraków i wmówiono im, że to świetna zabawa i praktykuje się nadal pradawne obrzędy.

Co z ofiarami?

Ofiary Halloween



Halloween to okres, kiedy narasta liczba zaginięć dzieci i zwierząt.

W Ameryce jak i w Europie,  w noc Halloween nadal praktykowane są pradawne obrzędy.
Obrzędy, podczas, których czci się demona i składa ofiary z ludzi.
Poniżej zamieszczam wypowiedź jednego z członków, który wspomina swoją inicjację na arcykapłana (był wtedy małym chłopcem). Ze względu na drastyczne sceny, które autor opisuje cytuję tylko końcówkę:
“...potem arcykapłan wziął rytualny sztylet, włożył mi go w dłonie i trzymając je wbił ostrze w pierś Becky.
(Dziewczynka była urodzona po to by zginąć jako ofiara - przyp. Tamaki).
Kiedy wspominam tamten Halloween, kulminację obrzędów podczas których zabito niewinną dziewczynkę, mam świadomość, że coś takiego dzieje się co roku.

To nie był wyjątkowy przypadek. Każdego roku podczas nocy Halloween odbywają się
obrzędy w których giną dzieci, a w tym czasie inne chodzą od drzwi do drzwi i zbierają słodycze, obchodząc radosne święto.
To, że jedni świetnie się bawią kiedy inni odbierają życie ofiarom zakrawa na ironię.
Nikt nie chce stawić czoła tym faktom."

Glenn Hobbs (były członek Generacji Satanistów)
 Uczestnicząc w obrzędach przebierańców nieświadomie dla zabawy, bierzemy udział w praktykach poświęconych szatanowi. 
Halloween to czas oddawania czci diabłu.
Ofiarą można stać się nie tylko ginąc podczas ceremonii ale również "bawiąc się" w Halloween.
Ofiara ma raczej małe szanse na uwolnienie, my jednak mamy szansę uniknąć bycia bezwolnym.
To od Ciebie zależy czy powiesz NIE Halloween.





Related Article:

13 komentarze:

miQ pisze...

A czy reporterzy mogą pisać o tym? Np. o dekoracji artykuł może zostać?

RN pisze...

Tak, oczywiście :)
Piszemy o wszystkim co się dzieje w Panfu,
pozdrawiam :)

Miku_987 pisze...

Praktykach poświęconych Szatanowi?
Z tego co wiem, to Halloween jest świętem celtyckim oraz pogańskim.
Samhain (Bo tak naprawdę nazywa się to święto) to nic innego jak koniec kalendarza celtyckiego oraz ukończenie żniw.
Rozumiem, że dzisiejsze Dożynki to również święto podczas, którego oddaje się cześć Szatanowi?

RN pisze...

Miku nie musisz się zgadzać z tym choć faktu to nie zmienia.
Celtowie jak wiadomo zajmowali się oddawaniem czci głównie dwóm demonom Beltowi Samhainowi. Ich praktyki z rozlewem krwi, tortury w mękach, czary, magia, wróżby, składanie ofiar z ludzi, orgie seksualne, picie ludzkiej krwi z zabitych i spożywanie ludzkich ciał chyba nie jest czymś dobrym? Rozumiem, że nie każdy potrafi rozróżnić dobro od zła zwłaszcza współcześnie.

Kim jest poganin? Poganin to ten, który nie zna prawdziwego Boga Jahve, nie oddaje Mu czci i nie żyje w Nim - ci są poganami.

Dziwię się, że bronisz tego.

Miku_987 pisze...

Nie bronię tych ludzi, którzy składają w ten sposób ofiary.
W każdej Religii składa się ofiary dla Boga/Bogów tylko w inny sposób.

W Polsce takie składnie ofiar, jak sądzę, nie występuje jak np. w Ameryce, Anglii itp.
Więc nie powinniśmy się tak obawiać wychodzić 31 października z domu.
No, ale nie drążmy tematu.
Nie chcemy się raczej pokłócić.

Każdy z nas ma inne zdanie na ten temat, i niech każdy przy swoim zdaniu zostanie.

Ciekawi mnie, czy wiecie dlaczego Halloween zdobyło (Oraz nadal zdobywa) taką popularność w naszym kraju ;)

EMM pisze...

W teraźniejszości, podczas Halloween chodzi raczej o dobrą zabawę. Nikt praktycznie nie pamięta, iż jest to (a może było?) święto pogańskie, podczas którego ooddawało się cześć bożkom.

Natka11211 pisze...

Moim zdaniem Halloween powinno się traktować tylko jako dobrą zabawę a to w jaki sposób będziemy je świętować zależy tylko od nas.
Fakt, słyszałam o tym że to pogańskie święto itp. i ja się z tym nie zgadzam bo można to traktować jako czystą zabawę a czy to jest pogańskie czy nie zadecyduje każdy z nas.
Także zgadzam się w stu procentach to co napisał EMM ;)
A i chciałabym dodać że nie powinno się na Panfu wytykać kogoś lub coś co może pochodzić z innej religii bo w końcu chcemy być tolerancyjni prawda? :)
Pozdrawiam serdecznie.
Natka1121

_________________________
I added cool smileys to this message... if you don't see them go to: http://e.exps.me

RN pisze...

Nie wiem czemu się tak rzuciliście na mnie? Każdy może wyrazić swoją opinię, nawet ja. To co napisałam jest ostrzeżeniem dla tych, którzy wchodzą w okultyzm. Nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać, robicie z tym przekazem co chcecie ale jako tolerancyjne osoby nie możecie mnie potępiać za to, że nie chciałabym waszej zguby. Wybraliście dobrą zabawę i nieważne, że wierzycie w to czy nie wchodzić w kontakt demoniczny. Mogę jak wy, wzruszyć ramionami i powiedzieć "róbta co chceta", nic mnie to nie obchodzi, to wy jesteście narażeni na śmierć nie ja.
Dla mnie każdy człowiek jest ważny i nie przejdę obojętnie przez życie nic nie mówiąc, gdy widzę, że coś jest zagrożeniem. Nie możecie mi też zabraniać pisać z tego tylko powodu, że się Wam to nie podoba.
Wiem co mówię, miałam okazję otrzeć się o okultyzm i co mało nie przypłaciłam tego życiem.
Zostawiam Was z tym problemem, każdy wybierze co chce. Jeśli ktoś chciałby porozmawiać o tym, zapraszam na e-mail.

Mhelu(PW) pisze...

Zgadzam się z Tamaki. Ona ma prawo wyrazić swoje zdanie. Ja jej zdanie popieram. To jest moim zdaniem straszne, okropne..

Kapi pisze...

Wiadomo, że to kolejne komercyjne "święto"
Różne Walentynki i Haaloweeny to okazja dla sprzedaży różnych gadżetów.
Za tym stoją duże pieniądze. A do tego wmawia się że tak trzeba i jak nie "świętujesz" to jesteś ciemniak.
Później to nawet sataniści mogą z TV występować i się mówi jacy oni fajni i mili. Aten Pan bierze tyle kasy, że szkoda gadać.
Zabawa może i jest fajna (przebieranie, dynie, smakołyki) ale jeśli coś się dzieje złego to trzeba o tym mówić.

Reporter Kapi1000

Kapi pisze...

Jeśli ktoś ma chęć, to niech przeczyta
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2011/11/01/co-jest-zlego-w-dyni/

zachęcam

Reporter Kapi1000

RN pisze...

"Halloween: Celebracja seksu i śmierci


Richard Evans (henrymakow.com ), tłumaczenie radtrap

Swoje pierwsze Halloween świętowałem w roku 1959. Miałem wtedy 4 lata. Moja babcia pozwoliła mi wybrać kostium w sklepie Five and Dime. Od razu wybrałem lateksową czerwoną maskę diabła zajmującą mi całą głowę,do zestawu dodawali lśniącą pelerynę.

Gdy nałożyłem strój czułem się jakbym zamienił się w coś znacznie silniejszego niż mały 4-latek. Po nocy Halloween, moja babcia musiała wyrzucić kostium bo uparłem się by nosić go ciągle w domu i ogródku.

Sąsiedzi zaczęli plotkować. Lata pózniej, na zajęciach z antropologii dowiedziałem się że maski, inwokacje i taniec były od zawsze używane do wywoływania duchów. „Osoba nosząca maskę czuję się całkowicie przemieniona i przejmuje czasowo cechy przypisywane bogowi lub demonowi reprezentowanemu przez maskę” (Biedermann, Hans. Dictionary of Symbolism, strona 218)

Dzisiaj rzygam już tym wszystkim. Stałem się bardzo wyczulony na to na to jak Amerykanie wystawiani są bez ustanku na orgię rzezi nazywaną „wiadomościami”. Prawdziwa krew i trupy przeplatana z wyreżyserowaną przemocą i komediami prezentowanymi na ekranach HDTV.

Teraz boję się tego dnia gdy gumowe maski pojawiają się na trawniku sąsiadów a supermarkety wyglądają jakby wynajęto je do kręcenia sceny horroru. Jeśli nie podniecają cię czaszki i gnijące zombiaki, nie bój nic! W Halloween modne jest teraz bycie sexy! Co powiesz na rozdawanie cukierków małym dziewczynkom ubranym jak Lady Gaga czy chłopcom w lajkrach?

Biblia Satanistyczna określa Halloween jako jedno z dwóch najważniejszych festiwali w satanistycznym kalendarzu. Ten drugi to noc przed 1 maja (May Day). Niższe poziomy magii celtyckiej uznają ten sam satanistyczny kalendarz i festiwale.

UKRYTA HISTORIA HALLOWEEN

Moja babcia wyjaśniała mi że Halloween jest częścią dziedzictwa mojej rodziny. Był to starożytny festiwal zbiorów zwany Samhain (wymowa z angielska „sah-win” czyli po polsku najprawdopodobniej „sah-łin”). Mówiła że wywodzi się ze Starej Wiary druidów i pokazywała mi wtedy zdjęcia Stonehenge w encyklopedii.

Juliusz Cezar opisywał Samhain druidów w „Wojnach Galijskich”. Opisywał on druidów jako teokrację która zniewalała wieśniaków dzięki terrorowi. Ich świętowanie dnia zbiorów połączone było ze składaniem ofiar z ludzi. Tysiące mężczyzn, kobiet i dzieci spłonęło żywcem w gigantycznych „Wicker Menach”.

Cezar pisał: „Druidzi koordynowali składaniem ofiar. Ogromne kukły z przeplatanych gałęzi miały kończyny wypełnione żyjącymi ludzmi, pod którymi podkładano ogień(…)”."

miskab10 pisze...

Cóż, też Cię popieram, Tamaki. Masz prawo wyrazić swoją opinię. Ale to chyba nie jest jakimś przestępstwem czy coś, jeśli się po prostu wykroi buźkę w dyni i nic więcej? Nie bronię satanistów, tacy zasługują na potępienie. Chociaż każdy człowiek jest ważny.
Pozdrawiam, Miskab10

Prześlij komentarz


Related Posts with Thumbnails
 

Wspólne opowiadanie

Chcesz być współautorem tego opowiadania?
Dopisz kolejne zdanie lub dwa :)
[ Zobacz | | Napisz ]

Licencje

Ostatnie numery:

Search This Blog

Archiwum

Roczniki:

2009 (1037) 2010 (2986) 2011 (464) 2012 (458) 2013 (59)

Kalendarz

Kapsuła Czasu

Czytelnicy

Miejsce na Twoją Reklamę:

[ Zobacz | | Napisz ]

Najlepsze Blogi Panfu
widgets
Copyright 2010 Reporterzy Panfu. All rights reserved.
Themes by Bonard Alfin and Tamaki l Home Recording l Blogger Template