kurczaczki są już w dobrych rękach naszej Eloise. Inaczej groziłoby im wielkie niebezpieczeństwo.
Niespodzianie na placu przed Restauracją Bruna pojawiła się dziura w ziemi. Dziura to całkiem spora i głęboka. To ona mogłaby stać się pułapką dla małych pisklaków. Dobrze, że maleństwa są już bezpieczne. Z wnętrza dziury dochodzą dziwne odgłosy. Ciekawe pandy, a wśród nich wasz reporter, zgromadziły się wokół niej. Niektóre pandy wrzucały do środka balony z wodą. Miało to za cel sprawdzenie, co jest w środku. Nie przyniosło to żadnego efektu. Woda szybko się wchłaniała bez żadnej reakcji z wnętrza. Może i dobrze, bo nikt nie wiedział, co tam się kryje.
Może to zwykły kret zaczął drążyć swój kanał, a może pandy Evrona wykonują zdradziecki tunel do centrum San Franpanfu. Na razie jest to wielką niewiadomą.
Z centrum San Franpanfu pisał dla Was reporter Kapi1000
Related Article:
5 komentarze:
Kapi, otrzymujesz newsletter? Ja otrzymuję. Tam było napisane, że Panfu odwiedzi jakiś stworek - Lorax. A artykuł FANTASTYCZNY ;) Niedługo zapewne dorobisz się 4-tej Złotej Gwiazdki :)
Pozdrawiam, Miskab10
Cudowny artykuł Kapi1000.
Mi też przyszedł newsletter i też mi tak pisało :)
Jasne, że otrzymuje newsletter, ale Reporter Panfu nie pisze o Centrali, newsletterach czy klikaniu myszką.
Dlatego staram się opisywać życie na Panfu, jak reporter mieszkający na wyspie.
Musicie o tym pamiętać starając się o prace reportera ...o ile będzie taka okazja :)
Pozdrawiam Super Komentatorów
Kapi1000
Zgadza się Kapi :) Trzeba pomyśleć tylko jak zamienić nazwy i wszystko jest na miejscu.
Pozdrawiam :)
Teraz wiadomo , bo Lorax pokazał się wszystkim pandom.
Prześlij komentarz