Ta wiadomość poruszyła całe Panfu. Chyba żaden mieszkaniec
naszej wyspy nie wyobrażał sobie, że taki dzień może nadejść. I dla Waszego
reportera, ta wiadomość jest bardzo szokująca. Wcześniej nic jej nie
zapowiadało. Dlatego uderzyła w nas jak grom z jasnego nieba. Postanowiłem jak
najszybciej odwiedzić Kamarię i dowiedzieć się czy to jest prawdą, czy też
jakimś wymysłem. Niestety słowa, które usłyszałem spowodowały moje osłupienie.
To jednak prawda! Co może być ważniejsze dla Kamarii od życia na naszej wyspie
i opiekowaniu się naszą społecznością?
Jak to praca może to zastąpić? Kim jest, ta tajemnicza siostra
Samaria? Dlaczego wtrąca się w nasze życie? Sami widzicie, jaki jestem
poddenerwowany. Ale chyba mam ku temu
powody. Pandy są pogrążone w wielkim smutku.
Kamaria nie odpowiedziała na te moje pytania. Była bardzo
zamyślona i tłumaczyła się pakowaniem potrzebnych rzeczy na podróż. Walizka już
czeka, a rozłożona mapa wskazuje, że to będzie podróż w nieznane. Mamy przyjść
jutro do wróżki. Prawdopodobnie dostaniemy jakąś pamiątkę. Może będzie to mała, czarodziejska kula, lub przebranie czarodziejki. Marna to pociecha.
Pisał dla Was Reporter Kapi1000
Related Article:
8 komentarze:
Buuuu ...ja nie chcę :(
Wczoraj wszystko wyglądało, że pożegnamy Kamarię na Panfu.
Walizka była spakowana, trasa podróży zaznaczona na mapie. Wszystko zapięte na ostatni guzik.
Wszystko się zgadzało w tym artykule.
Nie zgadzała się jedna rzecz .
Była nią data.
Jeśli coś, ma się dziać pierwszego dnia kwietnia, to w 99% nie jest prawdą.
To prima aprilusowy żart!
Ciekaw jestem, czy ktoś się nabrał.
Coś czuję, że nie! Nasi czytelnicy nie są ciemniakami ;)
Dla utrudnienia, wczoraj było też całkiem sporo prawdziwych faktów, ciekawe czy ktoś potrafi je wyłapać...może mały konkursik?
Prawdziwe były artykuły:
o tym Niebie, o pisance pomalowanej, o rolkach Panfu, o białym Bolisiu, o zasłonie, o fosie, niegasnącym ogniu,o łódce z plaży.
I to chyba były wszystskie prawdziwe.
Rybojad też ...bo kto zjadł rybę?
:)
Rozalindo, punkcik za udział :)
O dziękuje.
To tylko był żart Kamarii na Prima Aprilis :D
Prześlij komentarz