sobota, 3 lipca 2010

Max i Latający Holender


Właśnie czytałem Dziennik Maxa i Elli, w którym Max dziś napisał, że znalazł latającego Holendra. Okazało się, że w zagadce chodziło o artystę ulicznego, który przebierał się za słynne Postacie.
Max rozglądał się przez lunetę, gdy zobaczył wielkie oko!!! Nagle oko zniknęło i ktoś złapał Maxa za ramię. " Ty musisz być Max! ''. Odwrócił się i ujrzał Holendra. Po kilku sekundach dotarło do niego, że to nie może być prawdziwy duch, ponieważ duchy są przeźroczyste, a na dodatek nie można ich dotknąć. Aby się upewnić Max dotknął lekko palcem przybysza. To nie jest duch!! Nagle Holender wręczył naszemu reporterowi do rąk karteczkę i uciekł. Max próbował go gonić, ale zniknął. Na karteczce było napisane:

Jesteś już tylko o krok od odkrycia skarbu. Pojedź do regionu, z którego swoją nazwę czerpie afrykańska waluta i wejdź głęboko w dół “wielkiego lwa”. Spokojnie daj się oślepić!

Max poszedł wyśledzić region. Waluta afryki to Rand. Może coś Wam to mówi?? Wiecie co???
Po przeczytaniu opowieści i opisaniu jej tutaj zadaje sobie jedno pytanie??? Skąd ten Holender znał imię Maxa??

Pisał da Was
Reporter KaZ8


Related Article:

0 komentarze:

Prześlij komentarz


Related Posts with Thumbnails
 

Wspólne opowiadanie

Chcesz być współautorem tego opowiadania?
Dopisz kolejne zdanie lub dwa :)
[ Zobacz | | Napisz ]

Licencje

Ostatnie numery:

Search This Blog

Archiwum

Roczniki:

2009 (1037) 2010 (2986) 2011 (464) 2012 (458) 2013 (59)

Kalendarz

Kapsuła Czasu

Czytelnicy

Miejsce na Twoją Reklamę:

[ Zobacz | | Napisz ]

Najlepsze Blogi Panfu
widgets
Copyright 2010 Reporterzy Panfu. All rights reserved.
Themes by Bonard Alfin and Tamaki l Home Recording l Blogger Template