
Dzisiaj miałem męczący dzień. Spacerowałem po całym Panfu, by zobaczyć gdzie są koce piknikowe. Gdy wróciłem do chatki, włączyłem komputer i sprawdziłem swój E-Mail. Czekała tam na mnie miła, a raczej pyszna niespodzianka- tort czekoladowy. Max i Ella są tacy mili. Przysyłają nam tyle prezentów. Nie byłem głodny, więc schowałem ciasto do lodówki i położyłem się spać.
Reporter KaZ8
Related Article:

Marcin 


















0 komentarze:
Prześlij komentarz