Jak samo wiecie, na Panfu możemy spotkać wiele magicznych osób, przedmiotów.
Jednym co mnie dzisiaj zaskoczyło było to, że w Wieży u Kamarii spotkałam... Elfa!
Tak, tak! Sama byłam zdziwiona! Przecież Elfy żyją w lasach, źródłach, studniach lub w ziemi, a tu takie zaskoczenie. Wspaniałe stworzenie o pięknej urodzie znalazł się na Panfu, w Wieży Kamarii. Okazało się, że ten Elf... A zresztą sami posłuchajcie historii, którą mi opowiedział.
Kiedy Kamaria była młoda, robiła wiele psot i figli. Tak, aż trudno w to uwierzyć. Nasza poważna Wróżka była szaloną osobą! Niestety nie wyszło jej to na dobre. Nie uczyła się i jej tato kazał zamknąć ją w tej wieży i czarować, czarować, czarować! Kamaria na początku była zła, ale potem? Bawiła się różdżką! Zaczęła wypowiadać różne zaklęcia, których nie znała. Co gorsze połączała je ze sobą! Stąd właśnie te dziwne postacie np. wystająca z dzbanu główka to Charlie, a oczka, które możemy zobaczyć raz po raz ze szkatułki to Mysia. Ach.. Ja powstałam jako pierwsza. Kamaria połączyła ze sobą całkiem różne zaklęcia! Jak wiesz my żyjemy nad źródłami itp. A ja niestety zostałam stworzona jako Elf Samotnik. To trochę smutne, gdyż nie mam czasami z nikim pogadać. Kamaria jest tak zajęta swoimi eliksirami, że prawie o mnie zapomniała. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie kiedyś razem ze swoimi przyjaciółmi, a może znajdziesz jakieś inne Elfy na Panfu?

Wspaniała historia, prawda? Pamiętajcie, żeby odwiedzić Elfa u Kamarii. Naprawdę chce Was poznać!
Reporter Sara220.
Related Article:
1 komentarze:
Teraz dopiero, na Twojej fotce widzę, że to naprawdę Elf :)
Prześlij komentarz