Żal mi się go zrobiło więc zabrałam go. Poszłam do chatki.
Chciałam podjąć z nim rozmowę ale niestety nie dało się. Zrobiłam więc popcorn i położyłam go na stole. Zjadł trochę i potem zaczął mówić:
Pysz-pysz-pyszny pop-popc-popcor-popcorn.
Dziękuję- odpowiedziałam- Nie musisz się bać.
D-Dobrze.
Czemu boisz się wody? Przecież jesteś tak brudny, że powinieneś się umyć!
B-Bo my możemy od tego zachorować. Nasz Pra(sto razy pra)dziadek przez to umarł.
Byłam zdziwiona. Jeśli ich dziadek żył tak dawno temu to może to już nie mogą na to zachorować?
Chciałam go przekonać ale bez skutku.
Pisała dla was:
Reporterka Agusia9
Related Article:
0 komentarze:
Prześlij komentarz