ejka. Wróciłam już do mojej chatki z małej wyprawy. Opowiem wszystko od początku. Nie mogłam zasnąć, więc wybrałam się do Zamku. Było już ciemno i zimno. Bardzo lubię spacerować i zwiedzać, więc przechadzałam się wolnym kroczkiem. Nagle weszłam do pewnej komnaty w Zamczysku i moją uwagę zwróciła mała postać w szufladzie. Byłam bardzo zaciekawiona, więc zrobiłam tej istocie zdjęcie. Niestety, nie wiem co to za zwierzę :( . Może to jakieś malutkie zwierzątko, które nie ma opiekuna? Chciałabym się dowiedzieć, a wy? Może to jakiś kotek .. albo jakieś malutkie egzotyczne zwierzątko, które Carl przywiózł kiedyś na Panfu .. Muszę już iść,bo mój boliś narozrabiał i muszę to posprzątać :). A wy co myślicie o tym stworzonku?Pozdrawiam! Kowunia
Related Article:

Marcin 


















3 komentarze:
Kowuniu, milutki zwierzaczek.
Już dużo razy z nim rozmawiałam. Jest moim przyjacielem.
Fajny pościk ;-)
Ja miałem już taki post...
http://reporterzy.blogspot.com/2009/11/tajemnicza-szafa.html
Prześlij komentarz