
Intrygujące zaproszenie by wejść do paszczy wieloryba składa dzisiaj Pan Curley.
Ella i Max dają pierwszeństwo pandom do być może niebezpiecznego wejścia. Zawsze sami pierwsi byli wszędzie, podczas gdy reszta denerwując się czekała na dostanie się w nowe lokalizacje.
To miły gest lub lub oznaka strachu. Nie nam jednak oceniać. Ella z Maxem poddali w wątpliwość
pomysł wchodzenia do wieloryba. Oczywiście to tylko zachęciło niezliczone rzesze pand.
Wewnątrz, kiedy nikogo nie ma, jest naprawdę strasznie przez pierwsze sekundy. Jednak pandy
w grupie są bardzo odważne. Pomysłowość w figlowaniu jest nieograniczona. Po wejściu
i rozejrzeniu się po wnętrzu pierwszą rzeczą jakie robią pandy jest rzucanie balonem z wodą w innych,
a następnie używając magicznych mocy zamienianie ich w różne zwierzątka lub bardziej nieprzyjemne piorunowanie czy oblepianie zieloną mazią. Wtedy ofiara zamienia się lub nie może się ruszyć.
W tym momencie mam dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy nie chcą paść ofiarą magików:
wystarczy mieć na sobie strój do pływania i nikt nie jest w stanie ruszyć taką pandę.
Po wyżyciu się na innych istotach, pandy rzucają balonami z wodą, celując w podniebienie tym samym torując sobie drogę wejścia w niedostępne przestrzenie. Kolejnym celem jest wiszący języczek, który bombardowany wodą huśta się. Ostatnim etapem jest albo wyjście albo namolne wysyłanie serduszek do pierwszy raz widzianej pandy na oczy. Sugerowanie obrączek, cmoki i niestosowna bliskość.
Na zarejestrowanym przyspieszonym obrazie wyraźnie widać jeszcze jedną rzecz. Mianowicie,
całość pulsuje jakby organizm wieloryba miał rozpocząć za chwilę trawienie lub wyplucie wszystkiego z wnętrza. Miejcie się na baczności wszyscy, którzy tam wchodzicie!
Reporter Naczelny Tamaki
Related Article:
2 komentarze:
Fantastyczny artykuł :)
Dobra, biegnę już do paszczy Billy'ego!
Pozdrawiam, Miskab10
PS Biedny wielorybek, tyle Pand mu siedzi w buzi :D
Świetny artykuł Tamaki !
Prześlij komentarz