skip to main |
skip to sidebar
Już dziś po tygodniu oczekiwania i zasalania łzami jeziorka, klaun Curley wymyślił sposób na dostanie się do jamy ustnej wieloryba. Aby to zrobić musi znajdować się w pobliżu minimum 2 pandy, która jedna z nich zatańczy a druga wejdzie i zwiedzi zapewne do dziś nieodkryte przez mieszkańców Panfu zakamarki ssaka morskiego. Rzadko się zdarza, że aż taka wielki okaz ssaka przypłynie do nas i my będziemy mieli okazję wejść do jego wnętrza. W środku panują egipskie ciemności, ale przez szczelinę w jego zębach wpada trochę światła i pandy nie powpadają na siebie. W wodzie, która pływa na dnie jego jamy
ustnej możemy zobaczyć deskę, którą być może połknął płynąc obok portu, gumową kaczuszkę, butelkę z żaglówką w środku, którą wysyłają ludzie leniuchując i wypoczywając na plaży oraz pływającą rybkę, która wyskakuje co chwilę. Aby wieloryb nie połknął nas, gdy będzie brał łyk wody, pandy rzucają balonami z wodą w jego języczek zwisający z podniebienia. W nocy, kiedy wszystkie pandy smacznie śpią w swoich chatkach, Curley z ogromną butelką mleka na plecach wędruje do wieloryba i go karmi. Jeśli są w naszych kręgach pandy, które są nocnymi markami mogą zobaczyć to zdarzenie. Ten, kto nie boi się niech uda się nad jeziorko i zwiedzi paszczę wieloryba.
Do zobaczenia!
Reporter Makarena11
Related Article:
3 komentarze:
Fantastyczny Artykuł :)
Pozdrowienia.
Ps. Kiedy zobaczymy się na Panfu ?
Mam ochotę ciebie poznać.
Rzadko bywam na Panfu ^^
Także na mnie trafić jest trudno, za stary już jestem i mało gram ;)
A ja Cię ostatnio widziałam na Panfu :)
Strasznie fajny artykuł :)
Pozdrawiam, Miskab10
Prześlij komentarz