Jak wspomniał całkiem niedawno nasz błyskotliwy i wszędzie obecny Reporter, Kapi1000, w Dżungli możemy znaleźć wspaniałego ptaka. Jest on symbolem mądrości i wiedzy. Czy wiecie już jaka to ptaszyna? Tak, mam na myśli sowę. Jak wspomniano, rzadko zalatuje do naszej krainy. Wydaje mi się, że to puszczyk mszarny. To zwierzę jest naprawdę słodkie, zwłaszcza jego oczy, w których można się zakochać od pierwszego wejrzenia. Puszczyk uwielbia siedzieć na naszym ramieniu, jednak co poniektórzy mają już towarzysza, który także lubi przesiadywać na tym samym miejscu. Małpka Coco Loco jest naszym przyjacielem od wielu lat, jednak dzisiaj może się to zmienić. Bo dziś doszło nowe zwierzę- sowa. Pytałam wiele Pand, które wzięły pod opiekę oba te zwierzęta. Większość sądziło, że zabierając sowę z krzaku, Coco polubi nową przyjaciółkę. Przeliczyli się, bo żadna ze stron nie wykazała ani trochę odrobiny chęci do zapoznania, tym bardziej do przyjaźnienia się. Z ich relacji wynika, że próbowano, by obie znalazły się na ramionach. Jednak ich próby poszły na marne, ponieważ albo jedna strona uciekała, lub druga odlatywała. Nie chcąc popełniać tego samego błędu, postanowiłam nie przygarniać sowy. Dlaczego? Fifi jest ze mną od dawna i była ze mną w ciężkich chwilach, pomagała mi i zawsze była gotowa mnie rozmieszać, gdy miałam zły humor. Przeszłam z Nią naprawdę wiele i nie chcę tego zaprzepaścić. Owszem, puszczyk wydaje się słodki i warty uwagi, ale ,,dla przyjaciela nowego, nie opuszcza się nowego".
Related Article:
1 komentarze:
Super :)
Przyjaciół poznaję się w biedzie
Prześlij komentarz