Tym razem udając się do zamku usłyszałam następujące słowa: ''Siedząc na kamiennej, twardej sofie poczujesz komfort, który chcę, żebyś poczuł - żadnego! Hahaha!'' - wykrzyczał Krucio nim zniknęłam w murach zamku. Gdy byłam w Sali Balowej, ujrzałam Kamarię, która poleciła bym zaczęła rozwiązywać zadanie z maszyny. Tak też zrobiłam i po chwili za rozwiązanie otrzymałam lodową pufę. Nie sądzę, bym długo wytrzymała na niej siedząc, ponieważ jest strasznie zimna. Posiadając ów przedmiot i różdżkę, przypomniałam sobie oschłe słowa Krucia. ''Kamienna sofa'' - pomyślałam i wpadłam na pomysł, że może znajdować się w bibliotece. Udałam się tam czym prędzej i zauważyłam twarde siedlisko. Sofa była tak twarda, że pandy, które czytały wolały usiąść na podłodze, ponieważ była o wiele wygodniejsza. Z pomocą Magicznej Laski odczarowałam siedzenie i udałam się z powrotem do Krucia. Był zawiedziony i zły, że pokrzyżowałam mu plany. Teraz udam się do mojej chatki i spróbuję usiąść na mojej lodowej pufie. Trzymajcie łapki na pulsie. :)
Related Article:
Marcin :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz