sobota, 3 kwietnia 2010

Gdzie jest banan cz.2

Wczoraj pisałem o zniknięciu banana i robiłem małe śledztwo.
Tak dzisiaj porozmawiam z Loczkiem.
Wyruszyłem szybko do Loczka.

Makarena11
Loczek

-Witaj Loczku
-Witaj Makareno11. Chcesz sobie popływać?
-Nie, ja tu w innej sprawie
-Jakiej?
-W sprawie zniknięcia banana z basenu
-Jakiego banana! Ja nic nie wiem
-Nie kłam
-Dobrze już powiem
-Słucham cię
-Obiecałem małym Pandom, że specjalnie dla nich zrobię koło w kolorze słońca
-I, co?
-Jak się okazało nie miałem żółtej gumy
-I chciałeś zabrać banana, bo jest żółty?
-Tak. Ale gdy spuszczałem powietrze z banana to złapał mnie ktoś w niewidzialną sieć
-Wiesz, kto to był?
-Tak, to była Kamaria
-Co zamierzasz teraz zrobić?
-Jeszcze nie wiem, ale coś wymyślę 
-To myśl
-Dobrze
-Dziękuje bardzo za rozmowę
-Proszę bardzo. Dowidzenia
-Dowidzenia

I tak oto cała zagadka z bananem z basenu została rozwiązana .

Related Article:

1 komentarze:

Weronika pisze...

Ja jednak myślę, że Clown się bał, że o nim źle pomyślimy i wymyślił to na poczekaniu. Wydaje mi się, że to ktoś inny^^

Prześlij komentarz


Related Posts with Thumbnails
 

Wspólne opowiadanie

Chcesz być współautorem tego opowiadania?
Dopisz kolejne zdanie lub dwa :)
[ Zobacz | | Napisz ]

Licencje

Ostatnie numery:

Search This Blog

Archiwum

Roczniki:

2009 (1037) 2010 (2986) 2011 (464) 2012 (458) 2013 (59)

Kalendarz

Kapsuła Czasu

Czytelnicy

Miejsce na Twoją Reklamę:

[ Zobacz | | Napisz ]

Najlepsze Blogi Panfu
widgets
Copyright 2010 Reporterzy Panfu. All rights reserved.
Themes by Bonard Alfin and Tamaki l Home Recording l Blogger Template