Tak dzisiaj porozmawiam z Loczkiem.
Wyruszyłem szybko do Loczka.
Makarena11
Loczek
-Witaj Loczku
-Witaj Makareno11. Chcesz sobie popływać?
-Nie, ja tu w innej sprawie
-Jakiej?
-W sprawie zniknięcia banana z basenu
-Jakiego banana! Ja nic nie wiem
-Nie kłam
-Dobrze już powiem
-Słucham cię
-Obiecałem małym Pandom, że specjalnie dla nich zrobię koło w kolorze słońca
-I, co?
-Jak się okazało nie miałem żółtej gumy
-I chciałeś zabrać banana, bo jest żółty?
-Tak. Ale gdy spuszczałem powietrze z banana to złapał mnie ktoś w niewidzialną sieć
-Wiesz, kto to był?
-Tak, to była Kamaria
-Co zamierzasz teraz zrobić?
-Jeszcze nie wiem, ale coś wymyślę
-To myśl
-Dobrze
-Dziękuje bardzo za rozmowę
-Proszę bardzo. Dowidzenia
-Dowidzenia
I tak oto cała zagadka z bananem z basenu została rozwiązana .
Related Article:
1 komentarze:
Ja jednak myślę, że Clown się bał, że o nim źle pomyślimy i wymyślił to na poczekaniu. Wydaje mi się, że to ktoś inny^^
Prześlij komentarz