Jednym słowem nici z tortu.
Kamaria użyła zdaje się papki z gwiazdy (?), polewy rybnej(!), aromatu z ostów...i...
po zamieszaniu tego wszystkiego kociołek nie wytrzymał i wybuchnął.
Ella i Max właśnie wsiedli do samolotu i w Panfu będą już jutro - tak napisali w SMS-ie.
Kamaria prosi wszystkie pandy o pomoc.
Idźcie jutro do Salonu Piękności - tam wszystkiego się dowiecie.
Related Article:

Marcin 




















0 komentarze:
Prześlij komentarz