Nie będzie to zwykły robot i nie wygląda na to, że będzie podobny do swoich poprzedników.
Najbardziej denerwująca wersja ukazała się jakiś czas temu, która do znudzenia zasypywała pandy przymusowymi informacjami. Obecnie wygląda na to, że pandy będą miały szansę same posterować maszyną. Rozsuwane nogi robota to niesamowita funkcja, która sprawia, że machina dosięga zamkowych wież, a może i nawet sięga wyżej. Podobne doświadczenie mogły przeżyć pandy zimą, kiedy to trzeba było podlewać przebiśnieg. Na zakończenie wyrósł do ponad naturalnych rozmiarów. Tym razem to robot, który podobny jest do pandy. Interesujące są oczy, kojarzące się z lornetką lub innym wyspecjalizowanym w tym kierunku sprzęcie. Możliwe, że robotem będzie można sterować zdalnie, choć nie wykluczone, że wszystko odbywać się będzie od wewnątrz. Najprawdopodobniej pandy będą miały z tym dużo pracy w każdą środę.
Korzystając z nieoficjalnych źródeł udało mi się nakręcić film. Dla fascynatów "Starego Panfu" możliwość posłuchania pierwotnej wersji podkładu muzycznego z Dziedzińca.
Jasno widać, że nowa konstrukcja nie będzie przebywała tylko w Dżungli. Wygląda na to, że będzie mogła swobodnie się poruszać.
Related Article:
3 komentarze:
Super
Super!!!
Super! Rozumiem, że ta "wersja" robota to Robby? Jak ja przybyłam na Panfu, to od niedawna go nie było, więc nie wiem, jak to jest. Rzeczywiście, mógł być trochę denerwujący :(
Prześlij komentarz