Dziennik Elli Maxa tłumaczy, że tym razem wszystko jest dla dziewczyn i przeprasza chłopców.
Na pozór wszystko jest w porządku i prawie wszyscyuwierzyli słowom Elli i Maxa,
że do dla dziewczyn. Na wielu blogach można było przeczytać słowa słynnych reporterów
i ubolewanie, że tym razem dla chłopców nic nie ma.
Kiedy zobaczyłam te strony, moją uwagę przykuły kolory.
Czy zwróciliście uwagę na kolor dominujący dla obu stron?
Po lewej: niebieski, a po prawej: różowy. Niebieski stolik, błękitna tapeta oraz czerwony stolik i różowe tło. Jednoznaczne skojarzenie: chłopcy i dziewczynki. Kto w ostatnim czasie kupował prezenty dla nowych członków rodziny, wie o czym piszę. Od jakiegoś czasu utrzymuje się,
że ubranie, zabawki i inne dekoracje dla chłopców powinny być niebieskie, a dla dziewczynek różowe. Nawet w kartach gracza, możecie zobaczyć oznaczenie płci w kolorach: niebieski dla chłopców i róż dla dziewczyn. Do lat 50-tych XX wieku, a w Polsce do około 80-tych, chłopcy mieli zagwarantowany kolor czerwony. Tylko chłopcy byli promowani. Potem, w wyniku uprawnienia i innych wzniosłych celów, pojawiły się dwa specyficzne kolory dla obu płci.
Jaki to ukryty przekaz może być zawarty na tych dwóch stronach?
Mimo, że wiemy, że przeznaczone jest to dla dziewczyn, nasza podświadomość dostaje komunikat:
niebieski (dla chłopców), czerwony (dawny kolor dla chłopców). Mimo, że wszystko na pierwszy rzut oka jest poprawne, jednak podświadomie zostaje przesłana informacja, że makijaż jest czymś normalnym dla chłopaków. Obym się myliła, ale wszystko zmierza do tego by homoseksualizm był uważany za pozytyw. Każdy kto się sprzeciwi poniesie karę. Nie piszę tego z głowy, ostatnio czytałam, że pewna nauczycielka jest zagrożona utratą pracy, ponieważ na forum Facebooka wypowiedziała się negatywnie na temat homoseksualizmu.
Ten rodzaj reklamy, który wykorzystano na kartach z makijażem nazywany jest reklamą podprogową.
Więcej na temat tajników tej techniki możecie przeczytać tutaj oraz w tym materiale.
Reporter Naczelny
Related Article:
7 komentarze:
Mam pewne podejrzenia co do moderatorów Panfu. Otóż, o czym sama pisałaś, pojawiał się motyw pacyfki, obchodzi się Halloween, z nasiona zasianego przez Evrona wyrósł krzyż... Oprócz tego jeszcze te kolory. Może przesadzam, ale sądzę, że moderatorzy... są jednymi z tych ludzi, którzy uważają, że homoseksualizm jest czymś normalnym, satanistyczne symbole także.
Ostatnio czytałam o kobiecie, która (...) z psem. Jakiś człowiek wynajmował swojego psa do tego. Podobno kobieta po tym zmarła, czymś się zaraziła, nie pamiętam. Czasem chce się płakać nad głupotą takich ludzi, i ich okrucieństwem. Jak tak można?
Pozdrawiam, Miskab10
Niestety, to nie wina moderatorów ale raczej tego do czego zmierza świat.
W Niemczech wszystko co złe jest nie tylko promowane pod płaszczykiem wolności, ale weszło w system prawny.
Właśnie :( Tylko trzeba używać także rozumu, nie wolno dawać się zmanipulować otoczeniu.
Czyli mam rozumieć, że ludzie o odmiennej orientacji seksualnej są źli i nienormalni?
Przepraszam bardzo, ale zauważyłem, że na tym blogu ostatnio bardzo często szuka się dziury w całym. Jeśli dziewczyna nosi niebieską sukienkę to znaczy, że propaguje ona homoseksualizm? Kościół nie zawsze ma rację i w przypadku orientacji seksualnych całkowicie się z nim nie zgadzam. Każdy ma prawo przeżyć swoje życie jak chce, byleby tylko nie szkodzić innym.
Nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź Callain.
Z treści artykułu wynika, że promowanie homoseksualizmu i przekazywanie takiej treści w podświadomość dzieciom, jest czymś niedopuszczalnym.
Ja nie widzę w tym promowania homoseksualizmu i raz jeszcze podam przykład dziewczyny w niebieskiej sukience.
Prześlij komentarz