W nagrodę dostaniemy wydziergany przez Lili Panphung specjalnie dla nas kostium foczki. Wygląda tak:
Spotkałam także pandę, która wskoczyła na statek z Bolisiami. Wrzasnęła: "Płynę pokrzyżować plany Boneza!" Dołączyła się po chwili do niej druga panda: "I ja!". Cieszę się, że pandom zależy na naszej małej wyspie.
Prosto ze Starego Portu pisała dla Was Reporterka Miskab10
Related Article:
3 komentarze:
Ciekawy artykuł.
Pozdrawiam Roch99
Wydziergany, to chyba zrobiony na drutach?
Czy się nie mylę? To takie rzadko spotykane słowo.
pozdawiam
Reporter Kapi1000
Nie mylisz się :)
Prześlij komentarz