niedziela, 1 kwietnia 2012

Kamaria w naszych chatkach

Zasnęłam kamiennym snem. Obudziłam się na plaży. Tam Oscar z całym tłumem Pand coś wykrzykiwał. Było dla mnie nieco za głośno, więc poszłam do swojej chatki. Ujrzałam tam Kamarię. Przetarłam oczy, lecz Kamaria nie zniknęła. Podeszła do lodówki. Zajrzała. Za chwilę odeszła od niej i zaczęłyśmy gawędzić. Nagle usłyszałam, jak przez ścianę, wołanie: "miskab10!" Otworzyłam oczy. Znajdowałam się we własnym łóżku. To tata obudził mnie do szkoły. A więc to wszystko okazało się tylko snem!
Miskab10


Related Article:

0 komentarze:

Prześlij komentarz


Related Posts with Thumbnails
 

Wspólne opowiadanie

Chcesz być współautorem tego opowiadania?
Dopisz kolejne zdanie lub dwa :)
[ Zobacz | | Napisz ]

Licencje

Ostatnie numery:

Search This Blog

Archiwum

Roczniki:

2009 (1037) 2010 (2986) 2011 (464) 2012 (458) 2013 (59)

Kalendarz

Kapsuła Czasu

Czytelnicy

Miejsce na Twoją Reklamę:

[ Zobacz | | Napisz ]

Najlepsze Blogi Panfu
widgets
Copyright 2010 Reporterzy Panfu. All rights reserved.
Themes by Bonard Alfin and Tamaki l Home Recording l Blogger Template