
Otóż, większość nie zdaje sobie sprawy, że tak naprawdę rozwiązanie problemu zależy od języka jakim się posługuje.
Jeśli niestety używacie ,,języka Ty", jak na przykładowym obrazku kłopotu nie rozwiążecie, lecz go zaognicie. Jak zauważyliście opiera się on na wytknięciu rozmówcy wad, słabości itd.
Czasem nawet wulgaryzmów, przekleństw wynikających z naszego złego humoru czy problemów.
Jest to najgorszy sposób z możliwych, który doprowadza do pogorszenia naszych relacji, a czasami nawet utraty znajomości.
Dlatego często niektórym zdarza się mieć wrogów.
Najlepszą metodą, by uniknąć sporu jest ,,język Ja".
Polega on na wyrażaniu naszych uczuć, a także stanu wewnętrznego, jak w przypadku drugiej scenki.
Nie wywoła to kłótni z rozmówcą lecz da mu to do namysłu, że nie jesteśmy w dobrym stanie i musimy ochłonąć.
Mam nadzieję, że Wy również dostrzegacie te różnicę.
Jeśli nie to warto na ten temat porozmawiać z osobą starszą chociażby z rodzicami, by na przyszłość unikać sporów, kłótni itp. Przede wszystkim, by mieć dobre relacje z bliskimi.
Jak mówi przysłowie człowiek uczy się na błędach, więc niech to będzie dla Was nauczka, by więcej nie używać języka "ty"...
Reporterka Alex_300
Related Article:
5 komentarze:
Bardzo mądrze powiedziane, w rozmowie trzeba być miłym i nie ranić nikogo.. :))
Super artykuł, super temat, super napisany. Wyróżnienie się należy :D (wg mnie)
Wg mnie poruszyłaś bardzo kontrowersyjną sprawę. Uważam, że powinno się postępować zgodnie z twoimi radami :) Świetnie opisana sytuacja :)
Ewi9 :DD
Bardzo dobry temat.
Proszę zmień tylko słowo "bluzgań", bo nie pasuje do języka używanego w artykułach. Dodaj jeszcze parę ogonków. Daj znać po poprawkach byś mogła otrzymać wyróżnienie :)
Poprawione, mam nadzieję że już wszystko.:)
Pozdrawiam
Alex_300
Prześlij komentarz