Na Panfu dzieje się coś dziwnego. Nasza Ella czuje się śledzona i podglądana.
To bardzo dziwna sytuacja. Przypomina mi się ten skradziony Elli pocałunek podczas Karnawału na Panfu. Zapewne pamiętacie tajemniczą pandę w masce i ten jeden szczegół na jej twarzy.
To był, o ile się nie mylę pieprzyk, czyli takie coś na skórze.
Teraz Elle czuje się śledzoną. To raczej nie przemęczenie świątecznymi smakołykami ;)Ella widziała tajemniczą postać ukrytą za rozłożoną gazetą.
Ten "ktoś" udawał zaczytanego, ale jego wścibskie oko śledziło naszą Reporterkę.
To znana sztuczka szpiegów lub detektywów.
W gazecie robi się małą dziurkę i można śledzić przez nią każdego.
Możecie sami wypróbować. Całkiem to skuteczne.
Coś czuję, że z tego śledzenia Elli będzie ciekawy temat do artykułów.
Może i dla nas jakieś zadanie się szykuje.
Jeśli chcecie dowiedzieć się coś więcej, to zaglądajcie do Dziennika Maxa i Elli.
Co do innych nowości, to jest jedna super wiadomość.
Szykuje się mega wyprzedaż na Panfu. Promocje będę naprawdę rewelacyjne! Bo jak można nazwać obniżki cen w katalogu o 75 procent. Tak więc szykujcie portfele i szykujcie szafy na nowe rzeczy.
To na razie moi drodzy wszystkie wiadomości z Panfu. Do następnej okazji :)
Related Article:

Marcin 




















1 komentarze:
Hmm, fakt, to może mieć coś wspólnego z karnawałem.. Strażnik Evrona "zabujał" się w Elżbiecie? :D
Prześlij komentarz