Hej Pandy!
Jeśli czekacie na najnowsze wieści z Panfu, to mam wieści świeżutkie jak bułeczki :)
Jak zapewne wiecie, już w najbliższą sobotę przed Oborą Pokopetsów stanie kolorowy namiot cyrkowy.
Orkiestra zagra wesoły marsz i na scenę wkroczy dyrektor cyrku. Dyrektor przywita wszystkie pandy i rozpocznie przedstawienie.
Reszty Wam nie opowiem, bo nie jestem tym wyczekiwanym szefem cyrku.
Ale kto wie, może nim zostanę już za chwilę.

To zasługa Lili, która też rozmyśla o cyrkowych atrakcjach.
To ona stworzyła nową cyrkową kolekcję mody.
Mamy do wyboru strój dyrektora cyrku i mima. Oba są piękne i bardzo sympatyczne.
Bardzo trudny wybór czeka pandy o małym portfelu ;)
Ale pamiętajcie, że nie szata czyni człowieka. Aby zostać prawdziwym cyrkowcem trzeba opanować sztuczki i inne zdolności.
Dyrektor zarządza całością, a taki mim musi bez słów przedstawić różne historie.
Jak można dowiedzieć się z Dziennika Maxa i Elli , nasz Super Reporter starał się naśladować mima.
Wyszło mu tylko tak:





Jak na początek to całkiem dobrze, ale do cyrku to raczej za mało :)
A czy wy opanowaliście jakieś sztuczki?
Jeśli tak to napiszcie w komentarzach.
Related Article:
2 komentarze:
Kapi, świetny artykuł :)
He he, z Maxa to zawodowego mima raczej nie będzie. ;)
Prześlij komentarz