Spacerowałam po Panfu z pytaniem ''Czy podobał Ci się film "The Last Days Of Krucio" w San Franpanfu?''. ''Film był nudny, a napisy zmieniały się za szybko'' - mówi jedna z zapytanych pand. Inna natomiast odpowiada: ''Tak, był ciekawy!''. Większość zdecydowała, że film okazał się zupełnie inny niż się spodziewały. Czyżby Pandaberg zbyt wcześnie zaczął wychwalać swe dzieło? Nie skazujmy jednak filmu na porażkę. Są pandy, którym produkcja do gustu przypadła. Każdy ma prawo do swojego zdania. W końcu nie każdy film musi być hitem. Być może kolejne dzieła reżysera okażą się sukcesem, a pandy będą bardzo zadowolone. Pogratulujmy mu odwagi oraz pomysłowości, a także tego, że przybliżył historię nowo zamieszkałym pandom. Jestem pewna, że ta produkcja, a także jej historia na zawsze zachowa się w pamięci pand, które walczyły ze złym Kruciem oraz tym, które dopiero teraz lub kiedyś przybędą na Panfu.
Super Artykuł =
Related Article:
Marcin 
1 komentarze:
Oo. Nie spodziewałam się, dziękuję bardzo. :)
Prześlij komentarz