Krucio - to imię wywołuje gęsią skórkę. Wymieniona wcześniej osoba o tym imieniu wprost kocha czerń, szarość, pajęczyny i wszystko co złe. Wciąż szykuje nowe plany, które codziennie krzyżują mu Pandy, którym los wyspy nie jest obojętny. Ja należę do tych Pand, więc udałam się do Krucia, by otrzymać wskazówkę, co do zamienionego przedmiotu. Z daleka usłyszałam jak mówił coś o przyczepie. Zobaczyłam go i przeszły po mnie ciarki. Skręciłam do Zamku, ale zdążyłam zobaczyć, że z wąsów czarnoksiężnia, zrobiła się broda. Oznacza to, że jego siły słabną. Może w końcu odejdzie z Naszej wyspy. Dotarłam do Sali Balowej, zakręciłam kołem i wylosowałam portret Kamarii. Następnie z różdżką udałam się do Stadniny Koni, która jako pierwsza skojarzyła mi się z przyczepą, a raczej taczką. Trafiłam w sedno. Szybkim ruchem odczarowałam przedmiot i zmęczona wróciłam do chatki. Miejmy nadzieję, że Krucio nie uderzy po raz trzeci.
Trzymajcie łapy na pulsie,
Reporter Sara220
Reporter Sara220
Related Article:
0 komentarze:
Prześlij komentarz