Wszyscy tkwiliśmy w błędzie sądząc, że dzisiaj została zamieniona łódka na Plaży Karaibskiej. Kiedy pokazywałam koleżance, gdzie leżą śruby, zauważyłam skamieniałą łódź opartą o budynek. Wyciągłam moją różdżkę i za jej pomocą odczarowałam przedmiot.
Dotarłam przed zamek. Krucio był na mnie strasznie zły, co było zrozumiałe słuchając jego słów, które były oschłe i ponure, jak to na czarnoksiężnika przystało. Odmieniłam jego ''skamielinę'', udało mi się i zapewne wielu z Was też. Chwila, chwila. Coś jest nie tak. ''... zobaczysz co czeka na ciebie jutro!'' - to były ostatnie słowa wypowiedziane przez Krucia. Myślałam, że to już koniec, ale to był początek końca.
Related Article:
2 komentarze:
I wyjaśniła się sprawa śrub, które widziałam jakiś tydzień czy dwa wcześniej :)
Zawsze ta magiczna powłoka, tak to nazwijmy, ukazuje nam przyszłość i przeszłość. :) Również miałam szczęście ją zobaczyć przy misji ''Tajemniczy Telefon'' i wiedziałam gdzie będa okruszki. :)
Prześlij komentarz