Piszę do Was wprost z boiska Panfu, chociaż już godzina policyjna. Siedzę właśnie na trybunach i oglądam potyczki naszych pand. Jest ich tu mało, ale zawsze coś ;) Och, właśnie jest GOL! 1:1 - taki wynik widnieje na tablicy. Nasi Panfowi piłkarze bardzo się starają. Może spróbujemy ich wkręcić na MŚ w RPA? Co wy na to pandy? Hihihi ;)
Wzięłam też ze sobą mały telewizorek, aby w dowolnej chwili móc "przenieść" się na mecz Włochy vs. Paragwaj. Och, już 1:1. To tak jak u nas na Panfu! Ja nie wiedziałam na kogo obstawić, więc wytypowałam Włochów. Nasi Panfowi piłkarze ostro trenują, oczywiście pod okiem trenera, który zgodził się ich potrenować po godzinach. ;)
Jeśli jesteśmy już przy treningu, to spotkałam dziś Ellę. Obiecała, że niedługo znów odwiedzi nasz blog. Jak każdy, próbowałam z nią porozmawiać, co nie było łatwe.
Muszę już uciekać, bo słyszę, że ktoś się zbliża ;)
Dobranoc Pandy .
Reporter Milkaa1508 .
Related Article:
0 komentarze:
Prześlij komentarz