I jak tu opanować gniew?

Gniew dotyka nas codziennie. Bez względu gdzie - czy w naszej chatce, czy na dworze lub w szkole. Czasami potrafimy opanować nasz gniew, ale czasem po prostu się nie da. Chcąc dowiedzieć się nieco więcej pobiegłam do miasta aby zapytać przechodzącą pandę. Nasza rozmowa przebiegała mniej więcej tak:
K: Hej. Masz może czas, by odpowiedzieć na moje pytania?
P: Cześć. Oczywiście!
Ko.: Czy znasz może jakieś sposoby, by opanować złość?
P: Jasne. Najłatwiej jest policzyć spokojnie do dziesięciu, oddychając swobodnie.
Od razu wyciągnęłam notes i zapisałam słowa miłej pandy.
K: Okej. A inne sposoby?
P: Można również uspokoić się słuchając ulubionej piosenki lub muzyki klasycznej. Ale można też pobawić się ze swoim zwierzątkiem. Bolisiem, Woobysiem czy Pokopetem.
K: Dziękuję za wspaniałe rady. Pa pa!
P: Do zobaczenia, miłego dnia.
Wróciłam spokojnie do chatki, wypiłam ciepłą herbatkę i weszłam na mojego laptopa. Miły przechodzień bardzo mi pomógł, na pewno skorzystam z jego rad. Ja mam taką cechę charakteru, że często wpadam w gniew. W złości możemy zrobić innym krzywdę, więc uważajcie, pandy! A wy co uważacie o gniewie? Znacie inne sposoby na opanowanie go?

Jak to mówi Max i Ella - Trzymajcie łapki na pulsie!

Related Article: