Gdy tylko usłyszałam, że Jay Pea jest w szpitalu szybko pobiegłam na plażę. Przechodziłam koło starego złamanego konaru drzewa gdy coś przykuło moją uwagę. Zawsze nie zwracałam uwagi co się kryje za konarem ale dziś miałam wyczulone zmysły i dostrzegłam łódkę! Ale ta łódka była podziurawiona i sprawiała wrażenie porzuconej dawno temu. Nieopodal leżały dwie połamane deski pasujące kolorem idealnie do łódki. Przyniosłam je i spróbowałam włożyć je w miejsce dziur. Były wprost doskonale dopasowane!
Jako, że jestem przyzwyczajona do snucia różnych teorii zaczęłam wyobrażać sobie do kogo ta łódka należała.
Po myślach skakały mi obrazy tj. Amalura płynąca w łodzi po morzu, jakaś panda rozbijająca się o brzeg razem z łodzią i inne wymysły wydające mi się nieprawdopodobne. A wy jak myślicie do kogo może należeć ta łódź?
Reporterka Weranika3
Related Article:
2 komentarze:
ciekawa teoria ...jesteś jak Sherlock Holmes
...a może rozbitka trzeba się spytać :)
hah ^^
Prześlij komentarz