Plaża nie jest nadmorska?

Nie wiem czy ktoś już to zauważył, ale nasza Plaża nie jest chyba nadmorska. Widzicie gdzieś wydmy, szeroki, kamienisty brzeg... Nie? To świadczy o tym, że nasza Plaża nie jest nadmorska. Na wielu odcinkach linii brzegowej plaży, brakuje falochronów, które powinny, a raczej koniecznie powinny być i nas zabezpieczać od zalania, a my ich  nie mamy. Czy to  może grozić zalaniem Plaży? Jedni powiedzą, że nie ma żadnych, mocnych fal które mogłyby nam zagrozić. To jak wytłumaczą obecność muszelek, zgniłego drewna i kamieni pozostawionych na plaży? Według mnie plaża powinna być wąska, piaszczysta i kamienista. Nasza taka nie jest. Ale plusem są klify, które nie każda plaża ma.  Gdyby patrzy się z latarni, bardzo łatwo zobaczyć  klify, które są charakterystyczne dla naszej Plaży. Miejmy nadzieję, że do zalania nie dojdzie. Ale nadmorską plażą, Plaży nazwać nie możemy.

Same klify niestety nie wystarczą. Jeżeli nie zbudujemy falochronów... grozi nam niebezpieczeństwo.  Schemat :

Na początku nie widać zmian

Wybrzeże jest normalne, dopóki fala morska nie nadejdzie i go nie cofnie. Dochodzi nawet do kilkunastu metrów na rok. Aby tego uniknąć stawia się falochrony, których my nie mamy. Aby jeszcze bardziej umocnić brzeg, buduje się tzw. siatki stalowe.

Zauważamy różnicę

Różnica jest nie wielka, ale można dostrzec większą ilość wody. To znaczy, że wybrzeże cofnie się. Czy na naszej Plaży to widać? Nie, bo nie jest nadmorska. Fala będzie coraz bardziej zalewała brzeg, bambusy będą się powiększać, mogą zarosnąć całą plażę.

Fale morskie podczas sztormu będą zabierały ze sobą rzeczy pozostawione na plaży, np. kamienie. 

Plaża nie do rozpoznania 

A takie skutki przewiduję na koniec. Fala morska zabierze ze sobą Szpital? Bambusy zarosną piasek? Wydmy znikną...? Nie będzie naszej kochanej plaży?

Nie możemy na to pozwolić, trzeba w końcu zbudować falochron, klify nie wystarczą...

Reporter Laurii22

Related Article: