Niczym Stella na scenie...

Witajcie Kochani :)

Dzisiaj sobota dzień wolny od szkoły ( dla niektórych ) i dzień odpoczynku. O ile ktoś na odpoczynek może sobie na to pozwolić. Ja wracając ze szkoły ( ponieważ miałam dodatkowe zajęcia ) postanowiłam na chwilkę wstąpić do Stelli. Może trzeba ją było pocieszyć, zachęcić czy coś takiego ;] Choć właściwie to Stella czuje się jak gwiazda i nawet niemałą tremę potrafi zwalczyć. Więc gdy wychodziłam z Obory do głowy przyszła mi myśl, żeby wdrapać się na scenę i poczuć się trochę jak gwiazda. Zaczęłam swoje wygłupy tańcem, a potem dołożyłam do tego śpiew. Nagle zobaczyłam, że ochroniarz patrzy się na mnie i wiadome było, że zaraz wybuchnie śmiechem ;p Zawstydzona zaczerwieniłam się i bąknęłam - Och przepraszam, już schodzę.
Ale pan ochroniarz pozwolił mi tam zostać i poprosił o kolejną porcję ,,występu". Wiecie, nawet stałam obok Stelli! Sami spójrzcie ;] Na jednym ze zdjęć instrukcja jak w łatwy sposób dostać się na scenę ;]
Pozdrawiam  Reporterka Weranika3


Related Article: