Dziś, gdy postanowiłem odwiedzić pokopety, zaczepił mnie strażnik...
[Przepraszam za takie dziwne ułożenie zdjęć]
Bardzo mnie zdziwiło, że przez takie zwykłe mydło zamiast chatować można puszczać bąbelki ;)
Na dyskotece jest przepięknie zdjęcie możecie zobaczyć w artykule Kapiego1000]
Z niecierpliwieniem czekam na Stellę - tak, jak inne pandy. Jeśli mi nie wierzycie idźcie do Obory i usłyszcie głosy pand: "Dawać Stellę!", "Gdzie jest Stella?"
Pisał dla was:
Related Article:
0 komentarze:
Prześlij komentarz