Moje zwierzaki już zaznajomiły się z Mejsi, fioletowym woobysiem.
Od kiedy staliśmy się opiekunami nowego zwierzęcia, musimy się oczywiście zaznajomić z jego potrzebami oraz tym co lubi robić.
Wybrałam się do mojej babci, z nadzieją, że ona coś wie o tym słodkim zwierzaku.

No i zaczęło się. Przeszukiwałam kufer babci. Wydawało się, że nie ma on dna. Aż wreszcie znalazłam jakąś starą kartkę, zgiętą na pół. Rozwinęłam ją i zauważyłam, że jest na niej artykuł o fioletowym woobysiu. Spakowałam kartkę do kieszeni, pożegnałam się z babcią i pobiegłam do swojej chatki. Usiadłam oczywiście na swoim fotelu, bo na nim najlepiej się wszystko ogląda i zaczęłam czytać.
Wiele rzeczy się o nim dowiedziałam.
Mam nadzieję, że wy także i że już wiecie, jak się zajmować swoim pupilem :)
Reporter Sara220
Related Article:
0 komentarze:
Prześlij komentarz