sobota, 24 kwietnia 2010

Tam znajdę przyjaźń

Dziś, przechadzając się przez San FranPanfu, podeszłam do fontanny. Z głowy pryskała woda. Mój rzetelny uśmiech spowodował przeniesienie wzroku na mnie. Odeszłam od fontanny, uśmiechając się nieskazitelnymi białymi zębami. Popatrzyłam na słońce. Czapeczka z daszkiem nie wiele zdziałała. Myślałam, iż zakryje mi czoło i oczy. Nagle spojrzałam na Salon Piękności- górne piętro. Zobaczyłam Pandę machającą do mnie. Spojrzałam jeszcze raz, a ona tam stała. Taka sama jak ja. Dostanę się tam? Kiedy zbudują tam schodki, żebym zobaczyła Pandę, która do mnie machała.
Pewnie będzie taka sama jak ja- będę mogła przy herbacie z bambusa porozmawiać o mych problemach. Ona będzie wiedziała co robić. Spojrzałam się na dół. Cofnęłam się dwa kroki, a już tam nie jej nie było.
Intrygujące, intrygujące. Dlaczegoż ja zobaczyłam? Czyż nie cudownie pomyśleć, że będę mogła o wszystkim jej powiedzieć..


Related Article:

2 komentarze:

Kapi pisze...

Świetny efekt Gracjo :)

Weronika pisze...

Genialne. Na prawdę.
I zrobione z wielkąą graacją ;p
;]

Prześlij komentarz


Related Posts with Thumbnails
 

Wspólne opowiadanie

Chcesz być współautorem tego opowiadania?
Dopisz kolejne zdanie lub dwa :)
[ Zobacz | | Napisz ]

Licencje

Ostatnie numery:

Search This Blog

Archiwum

Roczniki:

2009 (1037) 2010 (2986) 2011 (464) 2012 (458) 2013 (59)

Kalendarz

Kapsuła Czasu

Czytelnicy

Miejsce na Twoją Reklamę:

[ Zobacz | | Napisz ]

Najlepsze Blogi Panfu
widgets
Copyright 2010 Reporterzy Panfu. All rights reserved.
Themes by Bonard Alfin and Tamaki l Home Recording l Blogger Template