Witajcie Pandy!
Jak Wam minął dzień? Czy pomogliście już Eloise?
Ach, ona jest taka dobra i bezinteresowna!
Wybudowała oborę z naszą pomocą i stara się ją ulepszyć.
Zjeżdżalnia, kosz do koszykówki oraz stół gimnastyczny do skoków.
Wspaniałe rośliny, które tworzą atmosferę, w której niegdyś mieszkały Pokopetsy.
Ale to jednak nie Afryka... To nie ich rodzinny dom, w którym czuły się wolno i bezpiecznie.
Pokopetsy, pomimo starań Eloise oraz naszych, chcą powrócić do Afryki.
Z dnia na dzień wylewają coraz więcej łez i coraz więcej ich płacze.
Za domem jako pierwszy zatęsknił Łosiek, potem Lis.
Dzisiaj ogromnym krzykiem oraz wieloma łzami, dał o sobie znać pomarańczowy Pokopets z kolorowym pióropuszem na głowie.
Miejmy nadzieję, że Obora stanie się miejscem bezpiecznym i przyjaznym dla Pokopetsów i że wkrótce przestaną one płakać, a na ich twarzy zagości szeroki uśmiech, który będzie cieszył każdą Pandę.
Reporter Sara220
Related Article:
1 komentarze:
No widzisz płaczą x.x
Afryka dzika ^^
Prześlij komentarz