sobota, 10 kwietnia 2010

Pokopetsy moje miłe, czemu wciąż tracicie siłę?

Hej ;]
Właśnie wróciłam z prawie całodniowego treningu. Rano i po obiedzie biegałam, skakałam i ćwiczyłam.
To mi bardzo dobrze zrobiło i zamiast czuć się padnięta czuję, że z lekkością i gracją mogłabym nasze góry przenosić. ;D Miło jest poćwiczyć wieczorkiem, wtedy jest najłatwiej wiecie?
Ale przejdźmy do tematu. Więc dzisiaj raniutko zakradłam się do obory i zobaczyłam małe Pokopetsy słodko śpiące. Wróciłam po jakiejś godzinie i ujrzałam zupełnie inny widok! Wszystkie małe zwierzątka płakały! Co jest?-Pomyślałam. Pocieszanie nic nie dało, jednak powiedziałam coś, co być może podniosło je na duchu. -Spokojnie, nie płaczcie, niedługo przyzwyczaicie się do naszego klimatu i będziecie skakać po całej oborze i uśmiechem! Po 5 minutach Pokopetsy się uspokoiły i lekki uśmiech zagościł na ich pyszczkach ;]

Jeśli macie czas odwiedzajcie je bo one teraz najbardziej potrzebują miłości !

Related Article:

0 komentarze:

Prześlij komentarz


Related Posts with Thumbnails
 

Wspólne opowiadanie

Chcesz być współautorem tego opowiadania?
Dopisz kolejne zdanie lub dwa :)
[ Zobacz | | Napisz ]

Licencje

Ostatnie numery:

Search This Blog

Archiwum

Roczniki:

2009 (1037) 2010 (2986) 2011 (464) 2012 (458) 2013 (59)

Kalendarz

Kapsuła Czasu

Czytelnicy

Miejsce na Twoją Reklamę:

[ Zobacz | | Napisz ]

Najlepsze Blogi Panfu
widgets
Copyright 2010 Reporterzy Panfu. All rights reserved.
Themes by Bonard Alfin and Tamaki l Home Recording l Blogger Template