Brzmienie jest ważne - ale czy w muzyce, czy w wypowiedzi? Czy i czasem można zanucić, zamiast powiedzieć? Czy warto?

We mnie i w Was - gra muzyka szczęścia, smutku. Gdy idziemy na zakupy, to przyjemność dla niektórych kupić Sobie wdzianko. Na co dzień, na wieczór. Ale prawdziwa muzyka gra w sercu - nigdzie indziej.
,, Gdzie Panda się podzieje, muzyka zacznie grać - i ta dobra i ta zła.''
Poszukując instrumentów, poszperałam w kartkach pamiętnika. Znalazłam tylko zapis ,, Kup w Sklepie gitarę.''
Zajrzałam, a w katalogu była. Natknęłam się także na kartkę z katalogu mebli i znalazłam instrumenty. Ale występ gdzie dać.. Natrafiłam w Bibliotece na książkę pt.,,Trema przed występem''. Całą przeczytałam. I wiedziałam, że Sala Gimnastyczna, to intrygujące pomieszczenie, w którym rytmicznie gra życie. I czasem płacze, i czasem myślę, czy kiedyś Lenny zagra mi piosenkę, w której się zakocham.. bo miłość, na Panfu istnieje.
Related Article:
1 komentarze:
wow! (łał)
Piękne!
Prześlij komentarz