Bolą mnie nadal nóżki i wciąż leżę w łóżku, czytam książki oraz czatuję z Wami. Oczywiście moje zwierzaki na dużo leniuchowania mi nie pozwalają, bo ciągle wymyślają coraz nowsze zabawy.
Ale to się w końcu musiało skończyć i moje pupile zgłodniały na maksa. A raczej jeden, bo reszta była zajęta zabawą. Był to Helmet. Przyszedł do mnie i zaczął upominać się o jedzenie.
Podałam mu ciasteczka ryżowe, o których wcześniej przeczytałam w poradniku. Złapał za nie szybciutko i kiwnął główką, co znaczyło chyba dziękuję i odszedł do przyjaciół, by po chwili znów się bawić ;)
Reporter Sara220
Related Article:
0 komentarze:
Prześlij komentarz