
W tym roku Benny Bunny jako prezent wielkanocny przyniósł nam woobysia. W zeszłoroczne święta w podarku otrzymaliśmy coś innnego - mam nadzieję, że pamiętacie mimo góry prezentów, że był to boliś. Maszyna Niespodzianka kiedyś także ofiarowała nam bolisia. Jakiś czas później otrzymaliśmy od niej woobysia. Za kupienie złotej karty otrzymujemy woobysia, a właściwie dwa. Myślę, że powoli zaczyna się era pokopetsów. Przypuszczam, iż w najbliższym czasie to one będą nas zachwycać wyskakując z pudełka.
Podsumowując: czy nie macie wrażenia, że nowe woobysie w jakiś sposób zastępują nam bolisia? Przyjemnością jest wyjść na spacer z nowym przyjacielem, bo przecież codziennością jest najzwyklejszy boliś. Mimo to powinniśmy pamiętać, że od początku towarzyszyły nam w Panfu będąc jednocześnie wizytówką naszej wyspy.
Related Article:
0 komentarze:
Prześlij komentarz