
Wybrałam się więc szybko do sklepu, by kupić dużo ciuchów, na które miałam od dawna ochotę ;) Potem przeszłam się do salonu piękności i zrobiłam sobie śliczne, czarne loczki. Po chwili mój zegarek wybił 7:30. Zakończyłam swoje wizyty i poszłam do szkoły :)
Ale niestety ,,Wszystko co dobre, kiedyś się kończy."
Trzymajcie łapy na pulsie.
Sara220
Related Article:
1 komentarze:
Ciekawa notatka Saro :)
Prześlij komentarz