Tu Reporter Sara220.
Dziś mój przedostatni dzień pracy. Wchodząc do sklepu z upominkami myślałam wciąż o kreacjach Lili. Czy dzisiaj spotka mnie coś ciekawego? Czy znów zobaczę jej wspaniałe projekty?
To pytanie mnie nurtowało, aż do czasu, gdy poszłam zaparzyć sobie herbaty z bambusa i ukroić kawałek Bambusotki (moja babcia tak nazywa szarlotkę z bambusa). Obok czajnika leżały projekty Lili. Od razu je wzięłam w łapki i szybko usiadłam na krześle i zaczęłam je przeglądać.
Ach, jaka piękna suknia!
Jej! Co za buty!
Jaka modna fryzura!
Te odpowiedzi ciągle były w mojej głowie. Nie mogłam się odpędzić od tych myśli. Zresztą, Wy tez chyba nie będziecie mogli, gdy Wam pokażę te wspaniałości:


Piękne, prawda? A ta fryzura jest cudowna! Czy nie zauważyliście, że srój dla chłopaka przypomina nieco Justina Biebera? To mój ulubiony piosenkarz!
Reporter Sara220
Related Article:
1 komentarze:
och te kobitki :)
tylko te ciuchy;)
pa
Prześlij komentarz