Może Kamaria utworzyła jakieś Mini - Zoo? Ale mogłaby w tym Zoo umieścić konika - biedaczek stoi na mrozie i chłodzie, zamiast w cieplutkiej stajni. A Carl Caruso, który potrafi pokonać krokodyla jednym palcem, nie może przypilnować małych pompomów! Każda Panda wie, że bolisie, woobysie i pompomy boją się fajerwerków. Rozbitek jak leżał od lata, tak leży do zimy. Pewnie jest mu zimno - nie ma ubrania, ani własnej chatki... Może się rozchorować i co wtedy będzie? Ciastek stoi nadal w dżungli. Gdy go pytam, on nie odpowiada. Może ma chore gardło z tego zimna? Przecież nie nosił szalika ;)
Pozdrówka.
Related Article:
0 komentarze:
Prześlij komentarz