Ciastek- Cześć max
Max- Cześć
C-Czy na Panfu będzie śnieg?
M-Jeszcze tego nie wiemy.
M-Teraz moja kolej. Gdzie będziesz niedługo?
C-To jest tajemnica. Ale powiem ci. To najprawdopodobniej będzie w s…a...y p…r i b...s...n...e
M- Przepraszam usłyszałem tylko, co drugą literę
C-Coś przerywa zadzwonię później…
I w tej chwili straciłam łączność. Ciekawe, o co chodziło Ciastkowi, gdy to mówił. W pierwszym są dwa słowa a w drugi jedno słowo, ale jakie to są słowa? A później jeszcze odebrałam zdjęcie od ciastka dla Max. Był w tym miejscu gdzie to ma być.
Related Article:

Marcin 




















0 komentarze:
Prześlij komentarz