Wiele pand lubi przebywać w miejscu, które nazywamy "Ponurym Lasem". Choć jest tam wiele przerażających i dziwnych rzeczy, często tam przychodzimy. Ale dziś udało mi się znaleźć coś dziwnego, a zarazem przerażającego. Nie wiem, czy kiedyś zauważyliście, to co ja widziałam dziś. Otóż,obiekt czy raczej zjawisko jeśli można to tak nazwać skłoniło mnie do wielu przemyśliwań o Panfu, Kamarii i Profesorze Bookwormie... Zaznaczony na czerwono kawałek drzewa pulsował, jak gdyby znajdowało się w nim serce. Ale czy zwykłe drzewo może mieć serce lub jakiekolwiek narządy wewnętrzne? Zwykłe drzewo może nie, lecz drzewo z ponurego lasu... Kto wie.. Szkoda, że nie możemy zapytać o to naszej czarodziejki. Myślę, że ona wiedziałaby co to takiego. Skoro to drzewo jest magiczne, to możliwe, że połknęło kiedyś (tutaj nie chcę was straszyć) jakąś pandę, a jej serce bije tam do dziś!
Pisała dla was:
Reporter Panufcia
P.S. Jeśli podobają wam się moje artykuły, to proszę głosujcie na mnie.
Related Article:
1 komentarze:
natan1997@op.pl chciałbym zostac reporterem ;)
Prześlij komentarz