Jest godzina 21:15.
Wychodzę z mojej chatki,do miasta, a tam wielki tłok! Szybko pobiegłam do chatki po aparat pandograficzny! Zrobiłam zdjęcie (pstryk) i ile sił w łapach pobiegłam do chatki. Zrobiłam na moim panfowym komputerze napisy. I uważam , że Panfu żyje nocą!
Related Article:
2 komentarze:
Ciekawe i chwytny tytuł - tak trzymać :)
Super artykuł :))
Panfu jak Los Angeles xD Włochy też nie śpią :p
Hehe :)
Pozdrówka
Prześlij komentarz