Cześć;) Dawno nie pisałam. Dziś pod wieczór poszłam nad jezioro, żeby pozjeżdżać na kole do zjeżdżania. I gdy właśnie stałam w kolejce żeby dostać się na górę...Stało się coś strasznego!
Już żadnej pandy nie było oprócz mnie. W jeziorze było...tornado! Bardzo się przestraszyłam ale na szczęście nic się nie stało!
Related Article:
0 komentarze:
Prześlij komentarz